Dzieci tak szybko rosną! Jeszcze niedawno tuliłeś swoje maleństwo zawinięte w rożku, a teraz mały szkrab biega już po całym mieszkaniu. Zadajesz sobie pytanie: Kiedy to przeleciało?! Dlatego tak bardzo lubimy pamiątki, które przypominają nam, jak malutkie było kiedyś nasze dziecko. Do takich pamiątek należą odciski rączki w masie solnej, w masie porcelanowej, odbitki rączki pomalowanej farbkami, ale może też nią być skan rączki Twojego dziecka, albo najlepiej skan dłoni całej rodziny!
Niezwykła pamiątka
Przy okazji skanowania dokumentów, córkę zainteresowało nowe urządzenie, które na co dzień przechowywane jest u nas w pudełku. Początkowo uważnie obserwowała, co tata robi z tą maszyną, ale bała się podejść bliżej. Dla zabawy zaproponowaliśmy jej, by przyniosła swojego misia, to zrobimy misiowi skan. Nie trzeba było nawet prosić o inne rekwizyty. Po chwili na biurku leżały już inne misie, różne figurki zwierzątek i klocki.
Wpadliśmy wtedy na pomysł, żeby zrobić rodzinny skan naszych dłoni. Skaner pozwala na bardzo dokładne odwzorowanie obrazu z innej perspektywy aniżeli zdjęcie wykonywane zwykłym aparatem fotograficznym. Wykonany skan wystarczy jedynie trochę obrobić w programie graficznym, odpowiednio wykadrować i takie zdjęcie można wywołać i umieścić w ramce lub w pamiątkowym albumie.
Żeby skan się udał...
Podstawowa zasada – zero ruchu! Choć dla nas – dorosłych – wydaje się to być oczywiste i proste do wykonania, dla dziecka tych kilkanaście sekund może trwać wieczność, przez co trudno będzie mu trzymać dłoń nieruchomo. Nawet minimalne poruszenie paluszka może popsuć skan i choć próbować można do skutku, to jednak pamiętaj, że dziecku takie zajęcie w końcu się znudzi. Dlatego nim rozpoczniecie skanowanie, dobrze jest mieć plan. W naszym przypadku najskuteczniejsze okazało się być obserwowanie paska postępu z aplikacji skanera. Możesz również odwrócić uwagę dziecka np. śpiewaniem piosenki, opowiadaniem bajeczki, robieniem zabawnych min, czy naśladowaniem głosów zwierząt... Ty znasz swoje dziecko najlepiej – na pewno coś wymyślisz.
Czy światło skanera jest bezpieczne?
Tak. W skanerach występują dwa rodzaje źródeł światła: światła ledowe oraz fluorescencyjne. Ich budowa jest dokładnie taka sama, jak budowa oświetlenia, z którym mamy styczność w praktycznie każdym pomieszczeniu. Różnica jest taka, że w skanerach moc światła jest zdecydowanie mniejsza niż w oświetleniu pomieszczeń, ponieważ jest to jedynie takie światło, które jest niezbędne do zarejestrowania obrazu przez czujniki skanera. Nie oznacza to jednak, że w takie światło należy patrzeć – tak samo jak nie należy patrzeć bezpośrednio na światło emitowane przez żarówkę w pomieszczeniu, czy na słońce. Tak więc w miarę możliwości, postaraj się nie dopuszczać, by dziecko patrzyło na lampę skanera. Wytłumacz to starszemu dziecku, a w przypadku mniejszego dziecka lepiej odwróć jego uwagę, by patrzyło w inną stronę.