Stale zwiększa się świadomość ludzi związana z koniecznością zatroszczenia się o dobro naszej planety. W wielu aspektach życia dążymy do ograniczania konsumpcji plastiku, na rzecz dóbr naturalnych, bezpiecznych i ekologicznych. Takim podejściem kierują się również świadomi rodzice, wybierając zabawki dla swoich dzieci – zabawki wykonane z drewna. Czy są piękne? Oczywiście, że tak. Ale czy trwałe? To już zależy od właściwej pielęgnacji i czyszczenia zabawek z surowego drewna.
Być może już wiesz, że zajmujemy się produkcją drewnianych zabawek Montessori (grzechotki, gryzaki, zabawki dotykowe), które cechuje minimalistyczny kształt, funkcjonalność wspierająca rozwój maluszków, ale również naturalność. Zabawki wykonujemy ręcznie, z surowego drewna bukowego najwyższej jakości. Zabawki drewniane wykonujemy sami, więc znamy się na obróbce i właściwościach tego surowca, sprawdziliśmy również różne sposoby czyszczenia i impregnacji, dlatego też mamy dla Ciebie kilka praktycznych wskazówek.
Kilka słów o drewnie bukowym
Drewno bukowe jest twarde i wytrzymałe, bardzo dobrze poddaje się obróbce, dzięki czemu jest doskonałym surowcem do produkcji dziecięcych zabawek. Dzięki zawartości naturalnych olejów i wosków posiada właściwości antybakteryjne i antyseptyczne, dlatego często jest wykorzystywane do produkcji gryzaków i zabawek dla niemowląt. Mowa tu jednak o drewnie surowym, któremu nie została nadana sztuczna gładkość poprzez pokrycie zabawki powłoką lakieru czy farby. Musisz jednak wiedzieć, że surowe drewno nigdy nie będzie idealnie gładkie i nie będzie też tak trwałe, jak te pokryte warstwą sztucznej chemii. Zadaj sobie jednak pytanie, po co szukasz dla dziecka drewnianej zabawki – po to, aby dziecko brało do buzi lakier lub farbę?
Naturalna zabawka wymaga troski
Jako mama i osoba, która docenia piękno i moc naturalnych surowców, chciałam, żeby nasze zabawki drewniane pozbawione były tej zbędnej chemii. Zabawki wykonujemy z drewna surowego, są dokładnie wyszlifowane, odpylone, a na koniec pokryte mieszanką wosku pszczelego i oliwy z oliwek, po to, by zabezpieczyć je przed szybszym zużyciem, nadać zabawce pięknego koloru i dodatkowej gładkości. Ta jedna impregnacja bardzo pomaga i znacząco wpływa na jakość. Pamiętaj jednak, że zabawka używana przez dziecko wymaga regularnego czyszczenia i odpowiedniej pielęgnacji, aby na długo zachowała swój piękny wygląd. Poniżej 2 złote zasady – jeśli będziesz ich przestrzegał, zabawka długo posłuży Twojemu dziecku.
Zasada nr 1 – Czyszczenie i suszenie
Surowego drewna nie moczymy! Tyczy się to zarówno zabawek, jak i drewnianych mebli, drewnianej podłogi, desek i przyborów kuchennych... Zabawki wykonane z surowego drewna należy przecierać wilgotną ściereczką i ciepłą wodą. Można do tego celu użyć łagodnego mydła. Nie należy jednak zabawek wyparzać, myć pod bieżącą wodą, czy moczyć w miseczce. Nadmierne moczenie spowoduje, że drewno napęcznieje, nadmiernie wyschnie, stanie się matowe i szorstkie. W zasadzie powstała szorstkość nie przeszkadza w dalszym użytkowaniu zabawki, nie jest ona szkodliwa dla dziecka, jednak widocznie wpływa na jakość i wygląd zabawki, która będzie wyraźnie inna, niż tuż po wyjęciu z opakowania. Wyczyszczoną zabawkę należy pozostawić na powietrzu do wyschnięcia. Nie przyspieszamy procesu schnięcia, poprzez dmuchanie na zabawkę ciepłym powietrzem, czy suszenie na kaloryferze, bo również doprowadzi to do zwiększenia szorstkości drewna.
Powyżej zamieściłam 2 zdjęcia, które otrzymałam od mamy naszej małej testerki zabawek. W celach testowych zabawki nie były czyszczone i pielęgnowane zgodnie z zaleceniami. Były myte pod bieżącą wodą i nie były impregnowane. Jak widzicie nie są już takie błyszczące, widać szorstkość, ale niemowlę w dalszym ciągu może się takimi zabawkami bawić.
Zasada nr 2 - Impregnacja
Wyczyszczoną i wysuszoną zabawkę należy każdorazowo zaimpregnować. Jeśli kupujesz drewniane zabawki, które nie są lakierowane, to przeważnie są one całkowicie surowe, a więc bardziej podatne na wilgoć z buzi dziecka. W sumie nie ma się czemu dziwić - impregnacja, to dodatkowy materiał i czas, a czas to koszt, a koszty producenci chcą minimalizować... Jak już wspominałam, my dbamy o pierwszą impregnację naszych zabawek, ale jeśli kupujesz zabawkę z innego źródła, chciałbyś ją zabezpieczyć przed wilgocią i przedwczesnym zużyciem, to wetrzyj w drewno odrobinę oliwy z oliwek, lub oleju kokosowego. Nadmiar oliwy zetrzyj czystą ściereczką. Taką impregnację należy powtarzać każdorazowo po czyszczeniu, wtedy olej wnikał będzie coraz głębiej i wilgoć nie będzie już tak bardzo szkodziła zabawce.
Moja propozycja - naturalny i ekologiczny impregnat
Stosowany przez nas impregnat został wykonany na bazie wosku pszczelego i oliwy z oliwek. Jest to nietoksyczna i bezpieczna mieszanka, która skuteczniej niż sama oliwa zabezpieczy surowe drewno przed nadmiernym wysychaniem, pękaniem i przed wilgocią. Poza tym wosk pszczeli podobnie jak surowe drewno bukowe, posiada właściwości antyseptyczne, przeciwbakteryjne i nie wywołuje alergii. Jako ciekawostkę podam, że stosowana przez nas mieszanka idealnie nada się również jako balsam do ust, lub do rąk – nawilży i wygładzi skórę, ochroni przed mrozem oraz nada delikatnego połysku.
Impregnat ma konsystencję gęstej pasty, która po ogrzaniu w palcach rozpuszcza się. Impregnat jest bardzo wydajny. Przykładowo 20 ml wystarcza na solidne zabezpieczenie ok. 80 grzechotek z pierścieniami, lub 30 dużych cylindrów. Aby zabezpieczyć drewniane elementy i nadać im piękny świeży kolor, wystarczy nanieść niewielką ilość impregnatu na drewniany przedmiot i wetrzeć go. Nadmiar można zetrzeć bawełnianą ściereczką, jednak zaleca się pozostawienie go na kilka godzin, dzięki czemu w większym stopniu przeniknie w drewno. Impregnat posiada delikatny miodowo-oliwny zapach, który pięknie komponuje się z zapachem surowego drewna.
I jeszcze może parę słów o przechowywaniu. Impregnat należy przechowywać w zamkniętym słoiczku, w suchym, chłodnym i ciemnym miejscu (nie wystawiać na bezpośrednie działanie promieni słonecznych). Okres przydatności do użycia wynosi 1 rok. Jeśli chcemy wydłużyć trwałość impregnatu, dobrze jest przechowywać go w lodówce.
Zabawkę zużytą należy wyrzucić
Pamiętaj jednak, że nic nie trwa wiecznie i jeśli mimo prawidłowego czyszczenia i pielęgnacji zabawki zauważysz, że została przez dziecko pogryziona, lub wykazuje inne oznaki zużycia, które mogą zagrażać bezpieczeństwu dziecka, należy zabawkę wyrzucić. Jeszcze raz powtarzam, że takim niebezpiecznym zużyciem, czy wadą zabawki z surowego drewna, nie jest delikatnie zwiększona szorstkość, która wynika z namaczania i braku impregnacji. Nie należy się jej obawiać, ale należy pamiętać, że zabawka nieodpowiednio pielęgnowana zużyje się szybciej.
Poniżej jako ciekawostkę zamieszczam zdjęcie naszych zabawek, które przeszły ekstremalne testy namaczania, w związku z badaniami do certyfikatu CE (każda z naszych zabawek drewnianych posiada wymagany Certyfikat CE). Widać zwiększoną szorstkość w stosunku do zabawki nowej, ale w dalszym ciągu jest to pełnowartościowy produkt, którym maluszek bezpiecznie może się bawić.